Wiosenne przebudzenie
1. Zapoznanie z tekstem:
Przyszła do nas wiosna – słoneczna, radosna Budzi kwiaty, budzi drzewa, ze skowronkiem śpiewa. Przywitała ptaki, bo właśnie wróciły, gdy się tylko dowiedziały, że już nie ma zimy. Wiosennym deszczykiem kaczeńce podlewaj przygląda się radośnie listeczkom na drzewach. Teraz budzi żabki, pszczoły i chrabąszcze, tańczy razem z motylami na kwitnącej łące. Woła do niedźwiedzia: „Wstawaj, misiu, wstawaj! Już wiosenne kwiaty kwitną, zielenieje trawa!” I dzieci łaskocze słońca promieniami. Chodźcie, dzieci, chodźcie, dzieci, z wiosną się pobawić.
2. Zadawanie pytań związanych z tekstem.
Jakie zmiany zachodzą w przyrodzie, kiedy nadchodzi wiosna? Jak nazywają się ptaki, które wracają do nas z dalekich stron? Co rośnie na łące, kiedy wiosną mocniej przygrzeje słońce? Czy znacie zwierzęta, które budzą się ze snu zimowego?
3. Ćwiczenie ortofoniczne
Na wiosennej łące Na wiosennej łące Słychać głosów koncert: KUM, KUM, KUM x2 Żabki w stawie robią: PLUM. Na wiosennej łące Słychać głosów koncert KLE, KLE, KLE,x2 Bociek żabkę złapać chce. Na wiosennej łące Słychać głosów koncert: CYK, CYK, CYK, x2 To świerszcz wypił wody łyk. Na wiosennej łące Słychać głosów koncert: HOP, SA, SA x2 Jasiek z Olą w piłkę gra.
4. Zabawa orientacyjno-porządkowa „Wiosenny taniec”
Ćwiczenie dużych grup mięśniowych – Wiosna maluje świat. Podnoszą ręce do góry i zataczają jak największe kręgi: raz w prawą, raz w lewą stronę. Zabawa ruchowa z elementem równowagi – Układamy mosty. Dzieci układają linię następnie przechodzą po niej, idąc stopa za stopą. Zabawa ruchowa z elementem pełzania – tunele – czołgając się.
5. Szukamy oznak wiosny – słuchanie opowiadania S. Karaszewskiego „Oznaki wiosny”
Wstawajcie, śpiochy! – budził dziadek Olka i Adę. Mamy już wiosnę! Od dzisiaj mamy tyle samo dnia co nocy, a od jutra dzień będzie coraz dłuższy, a noc coraz krótsza… Aż do wakacji! – Wiosna, a spać się chce! Jestem senny – wiosenny! – Nie marudź, wstawaj szybko, a nie pożałujesz! I ty Ada, też! A mogę dośnić do końca moją bajeczkę? – Dobrze, daję wam piętnaście minut na obudzenie i wyjście z łóżka! Po piętnastu minutach dzieci były na nogach, myły buzie i ręce w umywalce, czyściły zęby. – Ubierajcie się, wychodzimy! – A co będziemy robić? – spytała Ada. – Wyruszamy na poszukiwanie wiosny! – A jak wygląda wiosna? – spytała Ada.– Za chwilę ją zobaczysz! Ada wyobraziła sobie wiosnę jako panią w zielonej sukni, z wiankiem na głowie, niosącą koszyk pełen kwiatów. Olek rozglądał się, szukając zwiastunów wiosny. – Ja tu widzę tylko zimę! Wszędzie śnieg, drzewa są gołe, bez liści, gdzie tu wiosna?– Tak myślisz? Rozejrzyj się, patrz uważnie, to zobaczysz wiosnę! Nagle Ada się zatrzymała .– O, jakie ładne, białe kwiatki! Wyrastają ze śniegu! – To przebiśniegi! Widzisz, Olku, Ada pierwsza zauważyła wiosnę! – O, a tam takie fioletowe kwitną! Ale ich dużo!– To są przylaszczki! Dwa punkty dla Ady! Ada, dumna, rozglądała się wszędzie. – O, jeż wyłazi spod gałęzi!– Obudził się ze snu zimowego!– O, bazie rosną na wierzbie!– Brawo, Olku, to też oznaki wiosny! Na polu, między płatami topniejącego śniegu, zieleniło się coś jak trawa. – O zielone rośnie! – zawołał Olek. – To wschodzi ozimina – zboże zasiane jesienią, które przezimowało na polu! – O, lecą jaskółki! – Brawo! Jedna jaskółka nie czyni wiosny, ale całe stadko – tak! – powiedział dziadek. – Jedna jaskółka mogła przezimować w norce u kreta, razem z Calineczką! – stwierdziła Ada. – Wiosną niedźwiedzie budzą się z zimowego snu, wychodzą głodne ze swojej gawry i szukają tłustych małych dziewczynek do jedzenia! – zażartował Olek. – Ale mnie nie zje, bo powiem, że jestem niesmaczna! – powiedziała Ada, ale na wszelki wypadek rozglądała się dookoła. – Ada, nie słuchaj go, tu nie ma niedźwiedzi! Co najwyżej mogły się obudzić borsuki i chomiki! – Ale one nie jedzą dzieci? – upewniła się Ada. – Z tego co wiem, to nie! – uśmiechnął się dziadek .Dzieci usłyszały głośny dźwięk dochodzący znad podmokłych łąk. – Co tak hałasuje? – zdziwił się Olek. – To żuraw! Jego klangor niesie się na wiele kilometrów! – Żurawie przyleciały?– Już miesiąc temu! Zawsze przylatują, zanim zacznie się wiosna!– O, bociany, bociany, bociany – zawołała Ada. Wysoko na niebie krążyły bociany. Wracały do swoich gniazd. – No, to już możemy być pewni, że wiosna nadeszła! – powiedział dziadek. Rozmowa na temat opowiadania: Jakie oznaki wiosny widzieli Olek i Ada na wiosennym spacerze z dziadkiem?
6. „Leniwa ósemka”– rysowanie w powietrzu motyla metodą Dennisona.
Dzieci (na wysokości oczu) wyciągają do przodu jedną rękę. Kciukiem kreślą koło – w lewą stronę do góry, do dołu, wracają do punktu wyjścia. Następnie kreślą drugie koło tą samą ręką, z tego samego punktu, w prawą stronę ku górze, do dołu i z powrotem do punktu wyjścia (rysują ósemkę). Oczy dzieci podążają za ruchem ręki. Ćwiczenie wykonujemy kilka razy: raz jedną ręką, raz drugą ręką, a także oburącz. Rysowanie leniwych ósemek na papierze.
7. Zabawa „Wiosenne rymowanki”.
Dzieci tworzą rymy do podanych zdań:
Przez deszczyk pokropione rosną listeczki ….….(zielone)
Zajączki kicają i trawki ……… (szukają)
Na gałęzi siedzi wrona, czarna wrona bez ……… (ogona)
Nad stawem żabki kumkają, przed bocianem się….. (chowają)
Bocian ma ostro zakończony dziób ….. (czerwony)
8. Zabawa przy dowolnej muzyce – wycięty kwiatek z papieru lub gazety „ Motylek”.
Dziecko naśladuje lot motyla. Przerwa w muzyce – motyl przysiada na kwiatku słuchając poleceń: ( usiądź po prawej stronie, po lewej stronie, przed kwiatkiem, za kwiatkiem, na kwiatku). Polecenia można powtarzać kilka razy.
9. W poszukiwaniu wiosennych symetrii – zajęcia matematyczne.
Obserwowanie w lusterku efektu odbicia i symetrii.
10. Zabawa dydaktyczna „Znajdź drugą połowę swojego obrazka.
Obrazek przecięty na pół, przedstawiający np. pająka, biedronkę, lalkę, motyla, parasol itp.
11. „Wiosenne kwiaty”– zajęcia plastyczne