ŚWIĘTO RODZICÓW
- „Nasi rodzice” – słuchanie opowiadania Ewy Stadtmüller Rodzicielska niespodzianka.
– Już niedługo Dzień Matki i Dzień Ojca – przypomniała pani. – Z tej okazji przygotujemy przedstawienie, wymalujemy laurki i zorganizujemy wspaniały festyn rodzinny. A to wcale nie koniec atrakcji. Rodzice także mają coś dla was – otóż niektórzy z nich odwiedzą nasze przedszkole i opowiedzą o swojej pracy.
– Może tata Bartka przyjedzie wozem strażackim… – rozmarzyli się chłopcy – albo tata Wojtka opowie, jak się walczy z przestępcami…
Żaden z nich nie zgadł, ponieważ pierwszym gościem był tata Ali – zawodowy treser psów. Przyszedł z labradorem o imieniu Bosman i zaraz zaprosił wszystkich na podwórko.
– Bosman już niedługo przystąpi do bardzo trudnego egzaminu na przewodnika osób niewidomych – opowiadał – czeka go naprawdę odpowiedzialna praca.
Bosman chyba to rozumiał, bo bezbłędnie wykonywał wszystkie polecenia swego pana.
Dziewczynki miały nadzieję, że do przedszkola przyjdzie mama Emilki, która jest aktorką, i… nie zawiodły się. Nie tylko przyszła, ale jeszcze przyniosła ze sobą całą walizkę lalek teatralnych. Pokazywała, jak wkładać na rękę pacynkę, jak poruszać kukiełką, a jak – marionetką. Każdy, kto chciał, mógł sam spróbować.
Następnego dnia gościem Biedronek była pani dietetyczka, czyli mama Zuzi. Opowiadała, co trzeba jeść, żeby być silnym i zdrowym. Pochwaliła się, że zamieszcza w internecie przepisy na pyszne i kolorowe dania, od których wcale się nie tyje. Na koniec poczęstowała wszystkich znakomitymi chipsami z suszonych jabłek i owsianymi ciasteczkami.
– Ciekawe, kto nas odwiedzi dzisiaj? – zastanawiała się Ada, maszerując do przedszkola w kolejny poranek.
– A może to wy kogoś odwiedzicie? – powiedziała mama i uśmiechnęła się tajemniczo.
– Dzisiaj będzie trochę inaczej niż zwykle – oświadczyła pani, gdy wszyscy skończyli już jeść śniadanie. – Kolejny rodzic zaprosił nas do miejsca, w którym pracuje. Powiem tylko, że to całkiem niedaleko stąd.
Zaciekawione Biedronki ubrały się błyskawicznie.
– Może to piekarnia? – próbowała zgadnąć Oliwka.
– A może warsztat samochodowy? – zastanawiał się Wojtek.
Gdy skręcili w następną przecznicę, Ada aż klasnęła w ręce.
– Ośrodek zdrowia! – wykrzyknęła. – Tutaj pracuje moja mama!
– I zagadka rozwiązana! – uśmiechnęła się pani.
Mama Ady, w białym lekarskim fartuchu, przywitała gości w holu i zaprosiła na małą wycieczkę po przychodni. Wszyscy mogli zobaczyć, gdzie się trzeba zarejestrować do specjalisty, w którym gabinecie odbywają się szczepienia ochronne, a w którym pobierana jest krew do badania. Kto chciał, mógł posłuchać bicia swego serca, zakładając lekarskie słuchawki zwane stetoskopem. I nie był to wcale koniec niespodzianek, bo oto w drzwiach gabinetu stomatologicznego stanęła… mama Zosi.
– Zapraszam do mnie – uśmiechnęła się serdecznie – postaram się przekonać was, że wizyta u dentysty to nic strasznego. Kto codziennie szczotkuje ząbki? Oczywiście zgłosili się wszyscy.
– A pokażecie mi, jak to robicie? – spytała mama Zosi, wyjmując z szuflady plastikową szczękę i szczoteczkę. Konrad wziął szczoteczkę i raz-dwa przejechał po zębach, w prawo i w lewo.
– Żeby wygarnąć wszystkie resztki jedzenia, trzeba szorować także z góry na dół, o tak – wyjaśniła pani doktor i zaprezentowała prawidłowy sposób czyszczenia zębów. Na koniec zaproponowała wszystkim mały przegląd. Ada trochę się bała dziwnego fotela dentystycznego, ale okazało się, że siedzi się na nim całkiem wygodnie. Mama Zosi zajrzała jej do buzi i oświadczyła, że tak zdrowych ząbków życzyłaby wszystkim swoim pacjentom.
„A może ja zostanę dentystką? – pomyślała Ada. – Tyle się dziś nauczyłam…”
Rozmowa kierowana na podstawie opowiadania i ilustracji w książce.
- Kto odwiedził dzieci w grupie Ady?
- Czym zajmują się wasi rodzice?
- Czy byliście kiedyś w gabinecie dentystycznym?
- Na czym polega praca dentysty?
2. Zabawa ruchowa Z mamą i tatą na fotografii.
Rodzic włącza nagranie spokojnej melodii. Dziecko wykonuje własne improwizacje taneczne. Na przerwę w muzyce rodzic i dziecko pozują do fotografii.
3. Portrety naszych rodziców – zajęcia plastyczne.
Rodzic zaprasza dziecko do wykonania portretów swoich rodziców. Omawia sposób wykonania prac. Następnie dziecko zajmuje miejsce przy stoliku:
- na jednej części kartki rysują według instrukcji portret mamy,
- na drugiej części kartki rysują portret taty.
Rodzic podpowiada dziecku kolejne etapy rysowania portretu, np. najpierw okrągła głowa, potem oczy, brwi, nos, usta, uszy, włosy. Zorganizowanie wystawy.
4. Słuchanie piosenki „Dla ciebie, mamo”
I. Dla ciebie kwiaty kwitną na łące,
dla ciebie wieje ciepły wiatr,
dla ciebie niebo jest tak błękitne,
do ciebie śmieje się cały świat.
Ref.: La, la, la, la, la, la…
II. Dla ciebie świeci złociste słońce,
dla ciebie gwiazdy nocą lśnią,
dla ciebie ptaki śpiewają wiosną,
do ciebie śmieje się cały świat.
Ref.: La, la, la…
Rozmowa na temat tekstu piosenki.
- Czym jest ta piosenka?
- W jaki sposób możemy okazać miłość mamie?
5. Zabawa rozwijająca zmysł dotyku – Co to jest?
Rodzic rozkłada na dywanie przygotowane przedmioty używane przez kobietę i mężczyznę. Nazywa je i przekazuje dziecku, aby mogły się z nimi zapoznać za pomocą dotyku. Następnie chowa je do worka, a dziecko wkłada rękę do środka i próbuje nazwać trzymany przedmiot.
6. Zabawa słownikowa Dzwonię do mamy.
Rodzic bierze do ręki wycięty z kartonu lub zabawkowy telefon, naśladuje wybieranie numeru i mówi: Mamo, kocham cię za… Następnie zachęca dziecko, aby zadzwoniło do mamy i do taty i powiedziało, za co ich kocha.
7. Nauka wiersza Jadwigi Koczanowskiej Mama i tata.
Mama i tata to świat nasz cały,
ciepły, bezpieczny, barwny, wspaniały,
to dobre, czułe, pomocne ręce
i kochające najmocniej serce.
To są wyprawy do kraju baśni,
wakacje w górach, nad morzem, na wsi,
loty huśtawką, prawie do słońca,
oraz cierpliwość, co nie ma końca.
Kochana Mamo, Kochany Tato,
dzisiaj dziękować chcemy Wam za to,
że nas kochacie, że o nas dbacie
i wszystkie psoty nam wybaczacie.
Rozmowa kierowana na podstawie wiersza.
- Jaki wydaje się świat, gdy obok są mama i tata?
- Za co dzieci chcą podziękować rodzicom?
8. Ćwiczenie oddechowe – Pachnące kwiaty.
Dziecko swobodnie maszeruje w określonym kierunku, w rytmie piosenki. Na przerwę w muzyce zatrzymuje się i naśladuje wąchanie kwiatów, wciągając powietrze nosem i wypuszczając ustami.
9. Znamy te zawody – zajęcia matematyczne z wykorzystaniem obrazków, inspirowane wierszem Ireny Róży Salach Tata jest…
Tata Olka jest kucharzem,
tata Ani – marynarzem,
tata Krysi dobrze piecze,
tata Tomka ludzi leczy,
tata Zosi trudy znosi,
tata Werki topi serki,
tata Kuby szelki gubi,
tata Iwony sprzedaje balony,
tata Marty lubi żarty.
A mój kochany tatulek
tatulek kochany,
wcale nie może żyć
bez mojej miłej mamy.
Rozmowa na temat wysłuchanego wiersza.
- Jakie zawody wykonywali ojcowie Olka, Ani i Iwony w wierszu?
- Jaki zawód wykonuje tata Tomka, jeśli wiemy, że leczy ludzi?
- Czy gubienie szelek to zawód?
- Skoro tata Marty lubi żarty, to jaki zawód mógłby wykonywać?
Rodzic kontynuuje rozmowę. Pyta dziecko, czy wie jakie zawody wykonują jego rodzice.
Zabawa z obrazkami – Pomieszane zawody.
Rodzic rozkłada przed dzieckiem rozcięte na pół obrazki przedstawiające osoby wykonujące różne zawody. Następnie łączy obrazki w niepoprawny sposób. Pyta dziecko, czy ten sposób ułożenia jest prawidłowy. Dziecko wypowiada się, a następnie odnajduje pasujące do siebie połówki i nazywa zawód, jaki wykonuje osoba na obrazku.
10. Zabawy na świeżym powietrzu
Obserwowanie chmur – rozwijanie spostrzegawczości wzrokowej i wyobraźni.
Dziecko doszukują się w wyglądzie chmur kształtów różnych istot i przedmiotów, wypowiadają się na temat swoich skojarzeń.
11. Zabawa tematyczna Dom. Stwarzanie okazji do przyjmowania na siebie ról mamy i taty w zabawie.
Rodzic organizuje warunki do zabawy. Zaprasza dziecko do kącika lalek i kącika kuchennego. Dziecko samo decyduje jaką role odgrywa w zabawie.
12. Masażyk – według Bożeny Formy.
Dzieckodobiera się z rodzenstwem lub rodzicem, tak by swobodnie sięgać dłońmi do pleców drugiej osoby.
Dziecko:
- Wędruję z mamusią hen leśną dróżką – rysują palcami wskazującymi ścieżkę od góry do dołu pleców,
- przez góry wysokie i łąki, rysują góry, wykonują ruchy koliste, pocierając dłońmi o plecy,
- dla nas wesoło wietrzyk powiewa, delikatnie uderzają w plecy pięściami obu rąk,
- a w górze śpiewają skowronki. Uderza delikatnie opuszkami palców w górną część pleców,
- Zza chmury nagle spogląda słońce, rysują słońce,
- ciepłe wysyła promienie, mocno pocierają rozwartymi dłońmi o plecy,
- zbieramy kwiaty, pięknie pachnące rysują kontury kwiatów, naśladują ich wąchanie, zbliżając dłonie do nosa,
- stokrotki, rumianki, złocienie. rysują linie faliste w dowolnych kierunkach,
- Potem leżymy sobie na trawie delikatnie przykładają policzek do pleców,
- i w niebo spoglądamy, przesuwają dłoń od dołu do góry pleców,
- najcudowniejsze są takie chwile, dmuchają we włosy,
- bo mamę mocno kochamy. rysują na plecach serduszko.